Możliwe komplikacje po leczeniu kanałowym zęba

Nie da się zaprzeczyć, że konieczność przeprowadzenia leczenia kanałowego zazwyczaj będzie powodować przykre skojarzenia u osoby, która będzie musiała się takiemu leczeniu poddać. Jednak to co najważniejsze to, by to leczenie zostało przeprowadzone profesjonalnie, ponieważ źle przeprowadzone leczenie kanałowe może być przyczyną powikłań, które będą powodowały dolegliwości bólowe.

Możliwe komplikacje po leczeniu kanałowych to właściwie w 100% wynik źle przeprowadzonego leczenia. Podstawowy problem jaki się pojawia to niedopełnienie zakrzywionego kanału o skomplikowanej budowie. W takim przypadku następować będzie dalszy stan zapalny, który będzie powodował dolegliwości bólowe. Powikłania mogą być również wynikiem źle prowadzonego leczenia, gdy dojdzie do przebicia kanału. W trakcie leczenia szczególnie należy zwrócić uwagę na prawidłowe oczyszczenie kanału przed jego wypełnienie, ponieważ tylko w ten sposób usunąć można stan zapalny powodujący dolegliwości bólowe. Zanim więc kanał zostanie wypełniony zaatakowana stanem zapalnym miazga musi być usunięta.

Problem z zębem

Kiedy zbliża się czas sesji, studenci odczuwają stres wyczekując rezultatów swych większych lub mniejszych starań. Nigdy jednak nie wiadomo, czy w tym czasie nie rozboli nas z tego wszystkiego ząb. A jak ząb, to zawsze można wybrać się do dentysty.

Nie bynajmniej po to, by pooddychać gazem rozweselającym – stosowanym w dentystyce dla znieczulenia i uspokojenia – podtlenkiem azotu, który jest także używany jako dopalacz w stuningownych samochodach, czy też jako paliwo rakietowe. Siedząc do późna w akademickich korytarzach, pijąc kolejną kawę i jedząc kolejnego batonika wzmaga się negatywne oddziaływanie cukru na nasze zęby. Na paradontozę nie pomoże nam szybka jazda samochodem. Papierosy też odpadają. Żeby samemu nie odpaść, periodontologia, wyposażona w całą gamę nowoczesnych metod jest w stanie uratować nasze uzębienie nawet w przypadku dużego zaniedbania.

Żucie gumy z pełnym uzębieniem to komfortowa sprawa. Jakiekolwiek braki uzębienia stają się bowiem dodatkowym obciążeniem dla reszty zębów tak, jak brak jednego elementu podtrzymującego budynek powoduje dodatkowe napięcie konstrukcji. Jeśli jesteśmy odpowiedzialni za swoje zęby, nasze zęby są w stanie odpowiadać same za siebie. Problem jest tylko z tymi zębami mądrości. Jak na zęby mądrości, pojawiają się one zazwyczaj w dość głupi sposób, jak piąte koło u wozu wyrzynając się w inne zęby i dostarczając dużo bólu.

Taki ząb można jednak autotransplantować, to znaczy, przemieścić go w inne miejsce na zasadzie autoprzeszczepu używając go dla wypełnienia dziury po ubytku. Jest więc wiele rozwiązań naszych problemów a technologia pnie się w górę z roku na rok. Warto z niej korzystać.

Abrazja

Jako stosunkowo młoda dziedzina stomatologii, abrazja staje się coraz bardziej popularna. Jest to sposób na usuwanie próchnicy za pomocą strumienia sprężonego powietrza zawierającego małe cząsteczki ścierniwa – tlenku glinu. Stomatolog nakierowuje strumień powietrza na miejsce dotknięte próchnica i odpowiednio nim manipuluje.

Różne rozmiary ziaren tlenku glinu są stosowane, aby dostosować jego siłę ścierania do rodzaju próchnicy. Pacjenci chwalą sobie taka metodę, ponieważ jest ona dużo mniej uciążliwa niż tradycyjne wiertło. Przede wszystkim nie występują wibracje związane z wierceniem.

Nie występuje także przegrzanie tkanek zęba i nie są usuwane zdrowe jego części. Gdy implant potrzebuje większą siłę urządzenia, może on łatwo zmienić strumień powietrza poprzez odpowiednią dyszę. Dodatkowe zalety mikroabrazji to brak pęknięć w szkliwie.

Metoda ta nie jest jeszcze szeroko dostępna, ponieważ większość gabinetów nadal posiada jedynie tradycyjne wiertarki stomatologiczne. Warto jednak zaproponować aby Twój lekarz stomatolog zapoznał się z tą nową techniką.

Urządzenie stosowane do abrazji nazywamy aeratorem. Można spodziewać się, że z upływem czasu urządzenia te staną się coraz tańsze, a ich zastosowanie coraz powszechniejsze. Dzięki temu obniża się też koszty zabiegów stomatologicznych.